Troszkę o tym blogu < 3

Na tym blogu piszę historyjki ( wymyślone )
o drużynie Snow Kids.
Piszę głównie o mojej ulubionej parze czyli,
MEI I D'JOK. Bardzo ich lubię :)
Ale dodaję tu też historyjki pisane przez
moich znajomych < 3
Dlatego pod całym tekstem piszę autora.

Wika < 3

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Odc.1 sezon 3. "Amnezja?"


SEZON 3


Mei od razu po usłyszeniu słów D’joka pomyślała : OCHO, AMNEZJA !
SK od razu zawieźli D’joka do szpitala.
Po 3 godzinach badań lekarz stwierdził chwilową amnezję.
Mei z tego wszystkiego z płaczem wybiegła ze szpitala.
Dotarła pod swój dawny dom.
Usiadła na ławce i zaczęła myśleć :
„A jeśli on nigdy nie odzyska pamięci ?! A jeśli zakocha się w innej ?! A jeśli ją zostawi ?!”
Te pytania dręczyły Mei.
Przecież oni tak długo są razem 3 lata (u nas 3 sezony)
Tak to zleciało.
I tak po prostu będzie sobie przypominał od początku.
Ona nie umiałaby zatwierdzić nowego D’joka.
Po prostu nie umie.
Chciałaby, żeby było jak dawniej.
Żeby to rudowłosy ją przytulił kiedy będzie smutna, a nie jakiś inny D’jok.
Siedziała tak na ławce wspominając ich wspólne chwile.
W pewnym momencie pomyślała :
„Czemu ja się poddaje ?! Przecież D’jok nie umarł. Nadal żyje i możemy wszystko naprawić. I przecież lekarz powiedział, że to chwilowa amnezja.
Pewnie wszyscy są na mnie wściekli. Nie dziwie im się. Przecież tak po prostu wybiegłam ze szpitala”
Mei wstała i hardo wyruszyła szukać Akademii.
I odziwo ją znalazła.
Weszła do nowej – lepszej Akademii.
Miała brązowo – białe ściany i nowe głośniki.
Nową windę i piękne kwiaty w korytarzu.
Na jednej ścianie pisało : SNOW KIDS GOLA !
A po przeciwnej stronie były drzwi z numerami pokoi i ich właścicielami.
Na jednych z nich było napisane : Nr.15 Mei & D’jok
Licząc, że D’joka nie będzie w środku, Mei weszła.
I faktycznie jeszcze go nie było.
Zobaczyła tylko piękny pokój z jej marzeń.
Ściany były jasno brązowe, łóżko – marzenie, nowy holo-TV, łazienka i…
Na ścianie był wywieszony ich zdjęcie.
Mei usiadła na łóżku i znowu zaczęła wspominać.
Tyle razem przeszli.
Mieli mieć nawet dziecko, ale nie wyszło.
Na chwilę zerwali, ale i tak ich miłość zwyciężyła.
Wybrała jego od mega przystojnego chłopaka-kościotrupa z motorem.
Ale D’jok wcale nie był gorszy.
Był lepszy.
Kiedy tak siedziała nagle do pokoju wszedł D’jok.
Zobaczył Mei, która siedzi skulona na łóżku.
- Co się stało, Mei ? –
I tu ją zatkało.
Pamiętał jej imie.
Przecież zapomniał.
- Pamiętasz mnie ? – zapytała.
- Jasne i wiem, że jesteś moją dziewczyną –
- Naprawdę ? –
- Oczywiście. Mei ja wszystko pamiętam. To była chwilowa amnezja –
I po co Mei był ten cały smutek.
D’jok wszystko pamięta.
Nie będzie musiała poznawać nowego D’joka.
Chłopak podszedł do niej, usiadł na łóżku i objął ją ramieniem, a ona położyła mu głowę na ramieniu.
Zaczęli wspominać dawne czasy.
Ten dzień był najdziwniejszy dla D’joka i Mei.
Jednak to co miało się stać na drugi dzień, było jeszcze gorsze.

CDN
W następnym rozdziale :
„Mamy twoją dziewczynę…..”
„Pod warunkiem, że oddasz swojego fluxa”
„NIE D’JOK”

_______________________________________________________________________
Tak się niecierpliwiłam, że postanowiłam dodać opowiadanie wcześniej.
Mam nadzieję, że wam się spodoba :D

5 komentarzy:

  1. Świetna notka. Bardzo mi się spodobało. Takie cudowne. Ale szybko się skończyło i moje marzenie prysło xD. Cóż... Czekam na nową notkę. Mam nadzieję, że mnie powiadomisz, nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, owszem.
      Niestety piszę tak krótko, ponieważ mój komputer jest do kitu :D I nie chce pisać więcej :(
      Dzięki, że zajrzałaś na moją stronę ^^

      Usuń
  2. Już się przyzwyczaiłam ,że pisze notki krótkie i wstawia je często.Rozdział mi się podobał i co mogę powiedzieć?Czekam na następny ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś tu mnie nie docenia .?...
      Przynajmniej wstawiam je często :D

      Usuń
  3. Super... :) nie mam pojęcia jak skomentować

    OdpowiedzUsuń