Troszkę o tym blogu < 3

Na tym blogu piszę historyjki ( wymyślone )
o drużynie Snow Kids.
Piszę głównie o mojej ulubionej parze czyli,
MEI I D'JOK. Bardzo ich lubię :)
Ale dodaję tu też historyjki pisane przez
moich znajomych < 3
Dlatego pod całym tekstem piszę autora.

Wika < 3

niedziela, 18 marca 2012

Sezon 1 Odc.4 '' Paradisia''

Na drugi dzień Mei mogła już grać. O 8:00 zaczął się trening. Grali z Shedowsami. D'jok przejął piłkę, podał do Rocketa, on podał do Micro Ice, jednak Shedows przejął piłkę, ale odebrała mu ją Mei i strzeliła GOLA ! Trening zakończył się sukcesem Snow Kids. Po treningu Arch ogłosił :
- Uwaga, Sinedd odszedł, więc Niki zostanie u nas na stałe - oświadczył Arch.
- Fajnie ! - krzyknęli wszyscy oprócz Mei i D'joka.
- A i mam jeszcze jdną wiadomość. Lecimy na planetę Paradisia - powiedział Arch.
- Jest ! - krzyknęli wszyscy.
- Wyjeżdżamy za tydzień. Tam będziemy grać z Shedowsami i Xenonsami - powiedział trener.
Po treningu cała drużyna poszła do kina. Niki znowu próbowała zniszczyć związek D'joka i Mei.Postanowiła usiąść koło D'joka w kinie i zbliżyć się do niego. Jak już usiedli Niki wzięła za rękę D'joka i pocałowała go w policzek. Mei zauważyła to i wszyła.
- Co ty wyrabiasz ? - zapytał D'jok.
- No jak to, całuję mojego chłopaka - powiedziała Niki.
- Nie jestem Twoim chłopakiem ! - krzyknął D'jok i wyszedł szukać Mei.
Mei szła i szła nie wiedząc gdzie idzie. W końcu zauważyła, że dotarła do swojego domu.
D'jok szukał jej cały dzień, ale nie mógł jej znaleść.  Aż pomyślał sobie, że może jest u swojej mamy. Poszedł do niej i zapukał. Otworzyła mu Mei.
- Co chcesz ? - zapytała Mei.
- Czemu uciekłaś - zapytał D'jok.
- Zastanów się, a jak wymyślisz to zadzwoń - powiedziała Mei i zamknęła drzwi.
- Mei, czekaj - krzyknął D'jok.
- Nie mamy o czym gadać - powiedziała Mei.
- Właśnie, że mamy. Kocham Cię Mei. Niki chce zniszczyć nasz związek - powiedział D'jok.
- Ja też Cie kocham, ale nie mogę patrzeć, jak Niki Cię całuje - powiedziała zapłakana Mei.
- Nie płacz już, kocham Cię - powiedział D'jok. Przytulił ją i pocałował.
Oboje wrócili do Akademii. Mei poszła do swojego pokoju. Zastała Niki. Nie odzywała się do niej.
- No co, czemu spotykasz się z moim chłopakiem ? - zapytała Niki.
- To nie jest Twój chłopak - krzyknęła Mei.
- Jasne, że jest przecież mnie pocałował i bardzo mnie kocha, Jestem ładniejsza, mądrzejsza, milsza i lepsza od Ciebie - powiedziała Niki.
D'jok przechodził akurat koło ich pokoju i wszystko usłyszał. Bez pukania wszedł i wygarnął Niki :
- NIKI, CO TY WYPRAWIASZ ? MEI JEST DUŻO LEPSZA OD CIEBIE I TO JĄ KOCHAM, A NIE CIEBIE - krzyknął D'jok.- Oj nie denerwuj się kotku, przecież każdy wie, że Mei jest gorsza ode mnie.
Mei już nie mogła wytrzymać i wybiegła. D'jok pobiegł za nią i dogonił ją.
- Mei, zaczekaj, Nie przejmuj się Niki, Wiadomo, że jesteś lepsza od niej - powiedział D'jok.
- Wiesz co już zaczynam wierzyć, że ona ma racje - powiedziała Mei i przytuliła D'joka.
- Nie mów tak. Dla mnie zawsze będziesz lepsza od innych - powiedział D'jok.
- Naprawdę - zapytała Mei.
- Oczywiście - powiedział D'jok.
Oboje wrócili do pokoju Mei. Nie zważając na Niki, oglądali holo-telewizor.
- Witam was, tu Cally Mistic. Najnowsza wiadomość właśnie do mnie dotarła. Sinedd ze Snow Kids, przeniósł się do Shedowsów. Czy na Paradisi będzie mu łatwo grać ze swoimi przyjaciółmi ? Niedługo się tego dowiemy.
- Wow, przeniósł się do Shedowsów, w sumie to dobrze - powiedział D'jok.
- No już nie mogłam znieść jego humorów - powiedziała Mei.
- Jutro lecimy na Paradisię, musimy się spakować - powiedział D'jok.
- Masz rację, to wracaj do pokoju, potem się spotkamy - powiedziała Mei.
- Ok - powiedział D'jok i wrócił do swojego pokoju.
Po spakowaniu się cała drużyna poszła na imprezę. Wszyscy tańczyli. Po imprezie wrócili do Akademii i od razu zasnęli.
Na drugi dzień wszyscy byli weseli, bo lecieli na Paradisię. Lecieli i lecieli, aż w końcu dotarli na miejsce. Było tam gorąco i słonecznie. Mei i Tia postanowiły się opalać, Niki siedziała sama, a chłopaki grały w siatkówkę. Okazało się ,że Micro Ice miał za duże kąpielówki. Gdy skoczył by odbić piłkę, spadły mu kąpielówki, a wiatr wywiał je na twarz Mei.
- Co to ma być?! - krzyknęła Mei.
- Eee...to chyba moje - powiedział Micro.
- Weź to i ubierz się golasie - krzyknęła Mei.
- Ok, ok tylko nie krzycz - powiedział Micro.
- Jak jeszcze raz rzucisz mi kąpielówki na twarz, to Cię zabiję - krzyknęła Mei.
- Dobrze - powiedział Micro.
Zaczęli grać w Paintball-a, Micro Ice celował w D'joka, ale trafił Mei. Dziewczyna była cała zielona.
-MICRO ICE - krzyknęła Mei.
- Tak , Mei ? - zapytał przerażony Micro.
- JESTEM CAŁA ZIELONA, ZAPŁACISZ MI ZA TO ! - krzyknęła Mei.
Zaczęła Gonić Micro Ice, nie zauważyła kamienia i się potknęła.
- Ała - krzyknęła Mei.
- Nic Ci nie jest, Mei - zapytał D'jok.
- Nie, ale zaraz coś zaboli Micro Ice - powiedziała Mei, i od nowa zaczęła go gonić.
- Dobra, dobra , przepraszam - powiedział Micro.
- No dobra, ale pamiętaj, jeszcze raz coś takiego zrobisz, to wylądujesz w trumnie. A teraz idę się przebrać - powiedziała Mei. 
CDN
Proszę o komentarze !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz