Troszkę o tym blogu < 3

Na tym blogu piszę historyjki ( wymyślone )
o drużynie Snow Kids.
Piszę głównie o mojej ulubionej parze czyli,
MEI I D'JOK. Bardzo ich lubię :)
Ale dodaję tu też historyjki pisane przez
moich znajomych < 3
Dlatego pod całym tekstem piszę autora.

Wika < 3

wtorek, 11 grudnia 2012

Odc.7 "Epicko"



Mei obudziła się wesoła i wypoczęta. Od razu zeszła na dół i ujrzała, że przy stole nie siedział Jake. Zadzwoniła do niego :
- Jake odziwo nie ma Cię w domu –
- Wiem. Musiałem jechać na zakupy. Nie było nic do jedzenia –
- Ahaa –
Mei wróciła do domu i usiadła na łóżku. Zobaczyła, że na podłodze leży jej stare zdjęcie z D’jokiem. Wzięła je i podarła.
*Akademia :
- Gdzie jest Mei ? – zapytał wściekły Arch.
- Gdzieś uciekła – powiedziała smutna Tia.
- Nie jej już kilka dni. Może ty coś wiesz D’jok ? –
- A co mam wiedzieć. Nie ma jej –
- No, ale przecież ty i Mei…-
- Tak, tak wiem –
- Nie szukasz jej –
- Jasne, ale bez skutku –
- No nic. Czas…-
Nagle do Sali konferencyjnej wszedł Jake.
- Co ty tu robisz Jake ? – zapytała Tia – Jest z Tobą Mei ?
- Nie, ale prosiła mnie, żebym oddał wam to – Jake podał Archowi strój Mei.
- Ona na pewno już nie wróci ? – zapytał Arch.
- Z tego co od niej słyszałem to raczej tak – Jake spojrzał na D’joka.
- Boże ! – krzyknął D’jok. – Wszyscy mnie obwiniają za to, że uciekła !
- Bo to Twoja wina – Z nienacka do Sali weszła Mei – To Twoja wina, że zdradziłeś mnie z tą…nie powiem kim. I wcale mnie nie szukałeś. I mało mnie obchodzi co ta Valeria ma do powiedzenia. Chodź Jake – powiedziała Mei i wyciągnęła Jake’a z Sali.
D’jok wybiegł z Sali za Mei.
- To był przypadek ! – krzyknął.
- Niepotrzebnie zgodziłam się, żebyś sam wyjeżdżał na te wakacje. Okłamałeś mnie ! –
D’jok stanął jak wryty. Mei wybiegła z Akademii (razem z Jake’em)
- Weź mnie z tąd – powiedziała zapłakana Mei.
- Nie płacz, Mei. Wszystko będzie dobrze –
I właśnie w tej chwili Jake pocałował Mei. (Pewnie właśnie tutaj mnie znienawidziliście), a D’jok widząc to rzucił się na Jake’a.
Na szczęście Jake zrobił epicki (xD) unik i razem z Mei wsiadł na motor i pojeeechał.
A wściekły D’jok leżał (przytomny) i przeklinał na Jake’a.
- Jake, to był epicki unik ! Musze opisać do na Akillbooku (Ich Facebook) –
- No wiem –
Mei i Jake pojechali do parku na spacer. Chodzili chyba z 2 godziny co chwilę mijając jakiś meneli proszących na chleb. Ale mniejsza o to. To był epicko-romantyczny spacer. Gdy wrócili do domu (oczywiście) zasiedli przed TV by oglądać epicki film. Oczywiście nie obyło się bez całowania -,- (Nie wiem po co ja jeszcze piszę o miłości, ale mniejsza o to) Po filmie Mei poszła na górę. Gdy otwarła drzwi ujrzała Valerię siedząca na łóżku.
- Matko ! Co ty tu robisz ? – zapytała Mei.
- Czekam , aż przyjdziesz –
- Po co ? –
- Chcę to wszystko wyjaśnić –
- Słuchaj. Mnie D’jok nie obchodzi. Jestem na dobrej drodze, żeby mieć nowego chłopaka –
- Naprawdę ? –
- Tak –
- To ulga. Już myślałam, że nigdy nie znajdziesz chłopaka –
- A ty co robisz u mnie na łóżku. Nie słyszałam, żebyś ktoś wchodził na dole –
- Bo ja weszłam oknem –
- Z 5 metrów –

- Jestem wampirem –
- WTF ! Wampir jasne…a ja występowałam w teledysku Gangnam Style –
- Naprawdę ! –
- Ale Se D’jok wybrał –
- Nie wybrał. Mam go dość, ale z niego ham ! –
- Ham to za mało powiedziane –
- No wiem…-
- Wiesz jaki epicki film oglądałam –
- Jaki ? –
- TITANIC ! Epickie –
(Moje dzisiejsze słowo „Epickie”)
- Oglądałam –
- To jak przyjaciółki ? – zapytała Mei.
- Noo ba. Ale będzie słitaśnie ! –
- Ej, ale bez przesady –
- Dobra, dobra –
Nagle do pokoju wszedł Jake :
- Co tu tak głośn….kto to jest ?! –
- Moja koleżanka –
- To ta od D’joka ? –
- Tak –
- Ahaaa. To ty ją jeszcze lubisz ? –
- Tak –
- Ale jak ?...-
- Bo oglądała Titanica –
- Ten film był do bani – powiedział Jake.
- Nigdy nie mów, że Titanic jest nudny ! –

2 komentarze:

  1. Hmm no cóż nie wiem jak inaczej to określić więc piszę że jest: epickie :D xD

    OdpowiedzUsuń