Troszkę o tym blogu < 3
Na tym blogu piszę historyjki ( wymyślone )
o drużynie Snow Kids.
Piszę głównie o mojej ulubionej parze czyli,
MEI I D'JOK. Bardzo ich lubię :)
Ale dodaję tu też historyjki pisane przez
moich znajomych < 3
Dlatego pod całym tekstem piszę autora.
Wika < 3
o drużynie Snow Kids.
Piszę głównie o mojej ulubionej parze czyli,
MEI I D'JOK. Bardzo ich lubię :)
Ale dodaję tu też historyjki pisane przez
moich znajomych < 3
Dlatego pod całym tekstem piszę autora.
Wika < 3
poniedziałek, 7 maja 2012
Odc.12 ''Zazdrosna ?''
Drużyna musiała iść na trening więc D'jok obudził Mei.
- Pobudka. Zaraz jest trening - powiedział D'jok.
- Ok, już wstaję -
Para poszła do sali.
- Zapraszam do holo-trenera - powiedział Arch.
Mei niestety nie mogła grać ze względu na kostkę. SK grali z hologramami drużyny Red Tigers. Piłka poleciała do góry, przejął ją D'jok i podał do Rocketa. Chłopak biegł w stronę bramki jednak piłkarka drużyny Red Tigers wślizgiem mu ją odebrała. Biegła w stronę bramki SK. Kopnęła piłkę, ale naszczęście Achito ją złapał. Piłka znów w górze, tym razem przejeła ją piłkarka drużyny przeciwnej, podała do koleżanki, ale odebrała jej ją Tia. Biegła w stronę bramki i strzeliła gola.
- Świetnie - powiedział Arch - możecie wyjść.
Drużyna wyszła z holo-trenera.
- Na dzisiaj koniec. Możecie wrócić do pokoi -
Mei i D'jok poszli do swojego pokoju i włączyli holo-TV :
- Witam was tu Cally Mistic. Za 2 tygodnie w pół finałach zagra drużyna Snow KIds vs. Xenons. To na tyle, dziękuje -
- No nieźle. Jak my z nimi wygramy - powiedziała Mei.
- Jakoś wygramy -
Nagle do pokoju wszedł Micro Ice.
- Cześć Micro -
- Cześć. Mam pytanie -
- Tak ? -
- Była tu u was Anna ? -
- Nie -
- Szkoda -
Micro wyszedł z pokoju.
- Ciekawe dlaczego jej szuka - powiedziała D'jok.
- Nie wiem -
Potem do pokoju weszła Tia.
- Cześć -
- Cześć -
- Co robicie ? -
- Oglądamy -
- Aha.. -
- Co chcesz konkretnie ? -
- Pójdziemy na zakupy ? -
- Jasne -
Dziewczyny wyszły do cenrum handlowego. Tia poszła po lody, aż nagle ktoś napadł na Mei. Założył jej worek na głowę i zaprowadził do czarnego auta.
- Co chcecie ? Nie mam już fluxa - krzyczała Mei.
- Nie po to Cię porwaliśmy -
- To po co ?
- Chcemy żebyś poznała prawdę -
- Jaką prawdę ? -
- Ty nie wiesz co robi D'jok kiedy Cię nie ma -
- Ale co ? -
Bandziory zdjęły Mei worek z głosy i pokazali zdjęcia.
- Aaale jak ? -
- Wiemy, że to trudne, ale musisz poznać prawdę -
- To czemu on ze mną jest ? -
- Bo bez Ciebie zostałby wyrzucony z drużyny -
- Czemu ? -
- Bo Arch nie chce Cię skrzywdzić -
- Możecie mnie już wypuścić ? -
- Tak -
Wypuścili Mei z auta.
- A mogę te zdjęcia ? -
- Tak -
Dziewczyna wzięła zdjęcia i wróciła do Akademii. Zaczęła się pakować. Zostawiła list i zdjęcia na łóżku :
'' D'jok nie mogę uwierzyć, że jesteś ze mną tylko dlatego. Całujesz każdą dziewczynę, którą spotkasz. Nie dzwoń do mnie i nie przychodź. Powiedz wszystkim, że będę za nimi tęsknić. Żegnaj. Mei ''
Długowłosa wyszła z Akademii. D'jok wrócił do pokoju i zobaczył ten list. Przeczytał go. Pobiegł do pokoju Tii i pokazał jej zdjęcia i list.
- Coś ty narobił ?! - krzyczała Tia.
- To są zdjęcia z przed 2 lat -
- Czy ty naprawdę jesteś z Mei tylko dlatego, że mogą Cię wyrzucić z drużyny ? -
- Na początku tak było, ale potem się w niej zakochałem -
- Przez Ciebie ona już nie wróci do drużyny. Idę do niej, ale ty zostań -
Tia poszła do domu Mei. Zapukała i otworzyła jej długowłosa.
- Cześć Tia -
- Mei, wróć do drużyny. Nie musisz odzywać się do D'joka. Będziesz ze mną w pokoju -
- No dobrze -
Dziewczyny wróciły do Akademii. Załatwiły wspólny pokój i rozpakowały Mei.
- Dzięki Tia. A nie jesteś zła, że już nie jesteś w pokoju z Rocketem ? -
- Niee..kocham go, ale mieszkać z nim nie mogę -
- Heh -
Nagle do pokoju wszedł D'jok. Ale od razu Tia go wyprosiła.
- Won -
- Ale ja chcę spotkać się z Mei -
- NIE ! -
- Jeszcze tu przyjdę -
D'jok wyszedł.
- Czego on oczekuje. Po tym co mi zrobił, myśli, że do niego wrócę -
- Ehh -
Na drugi dzień o 6:00 drużyna miała trening. Mei mogła już grać.
- Zapraszam do holo - trenera -
D'jok nie mógł się skupić na grze. Grali z hologramami drużyny Xenons. Piłka poleciała do góry. Przejął ją zawodnik drużyny Xenons. Podał do kolegi, a on strzelił bramkę SK.
- Skupcie się - powiedział Arch.
Mei biegła z piłką. Zrobiła unik i strzeliła bramkę Xenonsom.
- Świetnie Mei. Lepiej już wyjdźcie. Idzcie do pokoi -
Dziewczyny wróciły do pokoju. Zaczęły czytać gazety.
- Patrz jaka ładna bluzka - powiedziała Mei.
- Faktycznie -
- Muszę ją mieć -
- Emm..Mei
- Tak ? -
- Te zdjęcia D'joka to są z przed 2 lat -
- Jak to z przed 2 lat ? -
- No tak -
- Z kąd to wiesz ? -
- D'jok mi powiedział -
- Ale to nie zmienia faktu, że jest ze mną tylko dlatego, że mogą go wyrzucić -
- Na początku tak było, ale potem się zakochał -
- Taa. Niech znajdzie sobie inną naiwną dziewczynę -
- Ale nie bez powodu się Tobie oświadczył - powiedziała Tia.
- Dlatego ja te oświadczyny uznam za nie ważne -
Mei podeszła pod pokój D'joka, zostawiła tam pierścionek i liścik :
'' Niestety nie mogę żyć w niepewności. Oddaje pierścionek''
Potem wróciła do swojego pokoju.
- Załatwione - powiedziała Mei.
- Mei, myślę, że nie powinnaś było to robić -
- To moja decyzja -
- Jak chcesz -
Nagle do pokoju wpadł D'jok.
- Co to ma znaczyć. Mei ty nie możesz .... - powiedział rudowłosy.
- Moge. Wyjdź -
D'jok bez słowa wyszedł. Na drugi dzień drużyna miała trening.
- Witam was, przedstawiam wam nową zawodniczkę SK. Nikol - powiedział Arch.
- Cześć Nikol - powiedziała drużyna
- Cześć -
- Zapraszam do holo - trenera -
Po treningu D'jok zaprosił Nikol do kina. Chciał sprawdzić czy Mei będzie zazdrosna. Tia i Mei też wybrały się do kina.
- O cześć dziewczyny - powiedziała Nikol.
- Cześć Nikol -
- Wchodzimy do sali -
- Jasne -
D'jok, Nikol, Mei i Tia siedzieli w tym samym rzędzie. D'jok postanowił zrobić test na zazdrość :
- Nikol ślicznie dzisiaj wyglądasz - powiedział D'jok.
- Dzięki -
Mei nawet tego nie zauważyła. Nagle do sali wpadli ludzie Harrisa.
- Na ziemie WSZYSCY ! - krzyknął bandzior.
Nagle jeden złapał Mei i wyniósł.
- D'jok musimy uciekać - powiedziała Nikol.
- Bez Mei nigdzie się nie rusze -
- Myślałam, że to mnie kochasz -
- Przecież to tylko wyjście do kina -
- Idź ją ratuj - krzyknęła Tia.
D'jok po cichu wybiegł z sali i pobiegł za facetem, który trzymał Mei.
- Zostaw ją ! - krzyknął D'jok.
- D'jok RATUJ ! -
Rudowłosy wziął metalowy pręt i uderzył bandziora. Uwolnił Mei i razem z nią pobiegł w stronę wyjścia.
- Nic Ci nie jest ? - zapytał
- Nie. Dziękuje, że mnie uratowałeś -
- Nie mógłbym Cię tak zostawić -
- Heh, a gdzie Nikol ? -
- Pewnie już jest na mnie obrażona -
- To czemu poszedłeś z nią do kina ? -
- Noo chciałem zobaczyć czy będziesz zazdrosna -
- D'JOK ! Zrobiłeś jej nadzieję -
- No wiem -
- Wracaj do niej i ją przeproś. Ja też już wracam -
Mei wróciła do Akademii.
- Mei ! - krzyknęła Tia i przytuliła długowłosą.
- Cześć -
- Jak się cieszę, że żyjesz -
- Ja też -
- Co D'jok robił z Nikol ? -
- Chciał wzbudzić moją zazdrość -
- Ehh..faceci -
- Noo.. -
Nagle do pokoju weszła Nikol.
- Cześć dziewczyny - powiedziała.
- Cześć. Co się stało ? -
- D'jok się we mnie nie zakochał -
- Nie martw się. Znajdziesz lepszego -
- Dzięki Mei -
- Nie ma sprawy -
Nikol wróciła do pokoju. Mei poszła do automatu po wodę. Korytarzem szedł D'jok.
- D'jok, przez Ciebie Nikol płacze - powiedziała Mei.
- Już ją przeprosiłem -
- Przeprosiny czasami nie wystarczą -
- Mei słuchaj ja nie chciałem jej i Ciebie skrzywdzić - powiedział rudowłosy
- Ja jej zazdorszczę. Bo ją skrzywdziłeś mniej niż mnie -
- I chcę to naprawić -
- Tego nie można już naprawić -
Mei wróciła do pokoju. Na drugi dzień dziewczyny poszły na trening.
- Witam was. Mam dla was smutną wiadomość. Nikol odeszła ze Snow Kids. A teraz zapraszam do holo -trenera - powiedział Arch.
Po treningu Mei i Tia poszły na zakupy.
- Szkoda, że Nikol odeszła - powiedziała Tia.
- Wiemy przez kogo -
- Niestety -
Po zakupach dziewczyny wróciły do Akademii. Pod drzwiami ich pokoju były dwa bukiety kwiatów. Jeden od Rokceta bez liściku. A drugi od D'joka z liścikiem :
''Dla pięknej dziewczyny.
D'jok : *''
- Idę podziękować Rocketowi - powiedziała Tia.
- A ja D'jokowi -
Mei poszła do pokoju D'joka.
- Dzięki za kwiaty - powiedziała długowłosa.
- Nie ma sprawy -
D'jok podszedł do Mei i zaczął ją całować. Długowłosa się nie opierała. Jednak musiała przerwać.
- Ja już muszę iść -
Mei wróciła szczęśliwa do pokoju.
- Co się stało ? - zapytała Tia.
- Nie ważne. Idę na spacer z Lolą -
Mei wyszła z Akademii.
AUTOR : ARKADIUSZ
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny odcinek już nie doczekam się newsa...
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział...Super fabuła...Możesz dodać trochę więcej opisów do opowiadań...Zapraszam do mnie...
OdpowiedzUsuńDobra to było trochę głupie bo mogła najpierw spytać D'joka co o tym myśli a nie od razu zrywać zaręczyny i tak dalej...
OdpowiedzUsuń