- Nagroda za Sonniego Blackbonsa wynosi 2 000000 jednostek. Poszukiwany jest też jego syn, możliwe, że współpracują razem. Dziękuje - powiedział głos w holo-TV
Cała drużyna popatrzyła na D'joka.
- D'jok ! Jak mogłeś ? - zapytał Micro Ice.
- Ale ja nic nie zrobiłem - powiedział D'jiok.
- W TV nie kłamią - powiedział Micro Ice.
- Zaraz, zaraz Micro. Masz jakieś dowody na to, że D'jok współpracuje z Sonnym ? - zapytała Mei.
- No nie, ale w TV na pewno mają - powiedział Micro Ice.
- Skoro ich nie pokazali, to znaczy, że nie mają - powiedziała Mei.
- D'jok, dopóki ta sprawa się nie wyjaśni. Nie możesz z nami grać i trenować - powiedział Rocket
- Co ? Dlaczego ? - zapytał D'jok.
- Nie możemy ryzykować - powiedział Rocket.
- To skoro D'jok nie gra, to ja też - powiedziała Mei.
- Mei, co ty robisz ? - zapytał D'jok.
- To co widzisz - powiedziała Mei.
- Skoro chcesz. Ale jak sprawa się wyjaśni to oboje wracacie do drużyny - powiedział Rocket.
- Taa...Narazie - powiedziała Mei i wyszła.
- Ja też idę - powiedział D'jok i poszedł za Mei.
- Rocket co ty wyprawiasz ? - zapytała zła Tia.
- Skoro ona nie chce grać - powiedział Rocket.
- Nie trzeba było ich zawieszać. Myślałam, że w drużynie trzeba sobie ufać - powiedziała Tia.
- Tia, to dla naszego bezpieczeństwa - powiedział Rocket.
W pokoju Mei.
- Mei, dzięki że się za mną wstawiłaś. Ale nie musiałaś - powiedział D'jok.
- Bez Ciebie nie mogę grać - powiedziała Mei.
- Ale co my będziemy robić, przez ten czas ? - zapytał D'jok.
- Nie wiem - powiedziała Mei.
- Too...może pójdziemy do kina ? - zaproponował D'jok.
- Ok - powiedziała Mei.
Wyszli do kina.
- Nigdy nie widziałam nudniejszego filmu - powiedziała Mei.
- No - powiedział D'jok.
- Już przeczuwam, że te dni bez gry będą straszne - powiedziała Mei.
- No wiesz, teraz możemy pobiegać - powiedział D'jok.
- Ale po co ? - zapytała Mei.
- No bo fani do nas biegną - powiedział D'jok.
- Wiejemy - powiedziała Mei.
Dotarli do Akademii.
- Matko, to było męczące - powiedziała Mei.
- Okropnie - powiedział D'jok.
- Jak zaraz nie zagram to zwariuję - powiedziała Mei.
- Wierz mi, ja też - powiedział D'jok,
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz