- Ja też - powiedziała Tia.
Dziewczyny poszły do swojego pokoju. Na drugi dzień drużyna miała trening.
- Clamp daj im Shedowsów - powiedział Arch.
- Robi się Arch - powiedział Clamp.
Po treningu dziewczyny poszły na zakupy i na spacer z Lolą.
- Mei, patrz ! Sklep z ciuszkami dla piesków - powiedziała Tia.
- Ooo...muszę jej coś kupić - powiedziała Mei i pobiegła do sklepu.
- Jaki śliczny sweterek - powiedziała Tia.
- I dlatego go kupiłam - powiedziała Mei.
- Pokażmy go D'jokowi - powiedziała Tia.
- Ok - powiedziała Mei.. Dziewczyny szybko pobiegły do Akademii. Poszły do pokoju D'joka i zastały w nim chłopaka i mamę Mei.
- Mamo, co ty tu robisz ? - zapytała Mei.
- Rozmawiam sobie z Twoim chłopakiem - powiedziała mama Mei.
- Co?! - zapytała wściekła Mei.
- Ja już muszę iść. Pa córeczko. A i D'jok przemyśl sobie to co powiedziałam - powiedziała mama Mei i wyszła.
- Dobra D'jok, o czym rozmawialiście ? - zapytała Mei.
- Twoja mama powiedziała mi, żebym z Tobą zerwał - powiedział D'jok.
- Co? ! Jak mogła ! - powiedziała Mei.
- Ale się nie zgodziłem. Nie będę zrywać z kimś, kogo kocham - powiedział D'jok i pocałował Mei.
- No mam nadzieję - powiedziała Mei.
- Co tam masz ? - zapytał D'jok.
- A sweterek dla Loli - powiedziała Mei.
- Fajny - powiedział D'jok.
- Ej kochasie..idziemy na basen. Idziecie z nami ? - zapytał Micro Ice.
- Pewnie, tylko się spakujemy - powiedział D'jok.
Poszli na basen.
- Ja i Mei idziemy do dżakuzi - powiedziała Tia.
- Ok - powiedziała reszta.
- Ale luzik - powiedziała Mei rozkładając się w dżakuzi.
- Ej chłopaki, idziemy na zjeżdżalnie ?- zapytał Micro Ice.
- Nie jesteście za starzy na zjeżdżalnie ? - zapytała Mei.
- My idziemy na te hardkorowe zjeżdżalnie - powiedział Micro Ice.
- Taa - powiedziała Mei.
- ŁUHUU - krzyknął Micro Ice zjeżdżając po zjeżdżalni. Jednak źle wycelował i wpadł do wody, gdzie siedziały dziewczyny.
- Micro Ice ! - krzyknęły obie.
- Sorki - powiedział chłopak.
- I co chłopaki, dalej chcecie zjeżdżać ? - zapytała Mei.
- Nie - powiedziała reszta.
- Coś tak myślałam - powiedziała Mei.
- To może już chodźmy - zaproponował D'jok.
- Chętnie - powiedziała reszta drużyny.
Wszyscy wyszli z basenu i powędrowali do Akademii. W ośrodku na Mei czekała jej mama.
- Mamo co ty tu robisz ? - zapytała Mei.
- D'jok, myślałam, że już zerwałeś z Mei - powiedziała mama Mei.
- Nie zerwałem z nią i nie zerwę - powiedział D'jok.
- Moja córka nie będzie spotykała się z przestępcą - powiedziała mama Mei.
- Mamo, on nie jest przestępcą. I będę się z nim spotykała czy tego chcesz czy nie - powiedziała Mei.
- Ale jak to ? Ty zasługujesz na kogoś lepszego - powiedziała mama Mei.
- Nie ma nikogo lepszego od D'joka - powiedziała Mei.
- Jeśli z nim nie zerwiesz, to się do Ciebie nigdy nie odezwę. Przemyśl to - powiedziała mama Mei i poszła. Mei poszła z D'jokiem to pokoju.
- Nie wiem co mam robić. Przecież nie zerwę z Tobą, ale nie chce żeby moja mama się na mnie obraziła - powiedziała Mei.
- Mei, niestety musisz wybrać - powiedział D'jok. Po tym Mei zadzwoniła do swojej mamy.
- Mamo wybrałam - powiedziała Mei.
- Tak ? - zapytała mama Mei.
- Nawet jeśli się na mnie obrazisz, to trudno. Nigdy nie zerwę z D'jokiem - powiedziała Mei.
Jeśli tak chcesz. No dobrze skoro go tak kochasz, to zapomnijmy o tym. Muszę już kończyć. Pa córeczko - powiedziała mama Mei i się rozłączyła.
- Mei, poświeciłaś relacje z mamą dla mnie. Nigdy nikt czegoś takiego dla mnie nie zrobił - powiedział D'jok.
- No wiesz dla Ciebie wszystko - powiedziała Mei.
CDN
Fajna historia...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobała ;D
Heh dzięki : ) Przepraszam, że te historie są takie krótkie, ale na moim laptopie mam inaczej. Większe odstępy i dlatego wydają się takie krótkie : )
OdpowiedzUsuń